obsługa grupy

obsługa grupy

sobota, 3 czerwca 2017

500 lat Reformacji czyli Marcin Luter, i nie tylko, na turystycznym szlaku.



Z okazji rocznicy związanej z ogłoszeniem słynnych 95 tez Marcina Lutra, 


potępiających ówczesne praktyki kościoła katolickiego, w Wittenberdze warto przyjrzeć się inności, bliskiej, żeby nie powiedzieć sąsiedzkiej. Jego tezy otworzyły nowy rozdział duchowości i religijności. Powstał nowy Kościół.
Wittenberga
Marcin Luter / 1483-1546 / słynny teolog, reformator i odnowiciel kościoła chrześcijańskiego nie miał łatwo, jak każdy którego poglądy odbiegają od powszechnie przyjętej normy w danym czasie i miejscu.
Urodził się, pobierał nauki, wstąpił do klasztoru na terenie dzisiejszej Turyngii. Eisenach, Erfurt, Weimar i inne to miejsca szczególnie z tą postacią związane.
Kiedy wrócił zbulwersowany z Rzymu rozpoczął swoje dzieło, ale rozpoczęły się także prześladowania. Fryderyk Mądry ukrył go na zamku Wartburg. Ta potężna twierdza, górująca nad miastem Eisenach, owiana legendami, wniesiona przez Ludowingów w końcu XI wieku, dziś wpisana na listę dziedzictwa UNESCO,
Zamek Wartburg
zachwyca swoim położeniem i architekturą. To także jeden z najbardziej znanych i ulubionych zamków w Niemczech, jednocześnie najlepiej zachowany zamek niemieckiego średniowiecza. Tam znajduje się też niewielkie pomieszczenie- Luterstube pokój, gdzie Luter w ciągu 10 miesięcy przetłumaczył Biblię na język niemiecki. Teraz zorganizowano tam wielką wystawę opowiadającą dzieje reformacji, a jej inauguracja miała miejsce 4 maja 2017.
Poniżej, w tym przytulnym miasteczku, w jednym z szachulcowych budynków mieszkał nastoletni Luter, a w Erfurcie znajduje się uniwersytet, na którym studiował. W owym czasie był on bardzo znany ze swojego wysokiego poziomu nauczania. Erfurt dziś jest stolicą Turyngii i urokliwym miastem z pięknym placem, starówką, zabudowanym mostem Kramarzy.
Luter bywał też w Weimarze, mieście klasyków i intelektualistów, a w kościele św. Piotra i Pawła tzw. Hederkirche głosił swoje nauki.
Hederkirche
Dziś w słynnej bibliotece księżnej Anny Amalii możemy znaleźć wiele z jego dzieł.
Biblioteka Anny Amalii
Z okazji rocznicy reformacji z balkonu słynnego hotelu Elefant, na rynku przed ratuszem, wychyla się postać właśnie Marcina Lutra spoglądającego na miasto,  Lutra niemieckiego bohatera narodowego.
Miał sporo szczęścia, nie tylko przeżył jako heretyk, ale zmienił historię kościoła, wpłynął na dzieje Europy i jej stosunek do religii chrześcijańskiej.
Inaczej było 100 lat wcześniej w Czechach, kiedy Jan Hus / 1370-1415 /, także teolog, wygłosił swoje poglądy. Protestował przeciwko hierarchii kościelnej. Spłonął na stosie, a jego śmierć stała się punktem zapalnym i początkiem wojen Husyckich w Czechach. Dziś wielki pomnik upamiętniający to zdarzenie stoi na praskim rynku. A Jan Hus uznawany jest za jednego z największych bohaterów narodowych. To miało niezmiernie  ważny wpływ na czeski kościół, nieustannie odrzucany w Rzymie. Efekt dziś jest taki, że Czechy są jednym z najbardziej ateistycznych narodów Europy, nie zaakceptowane, poszły swoją własną droga.
Pomnik Jana Husa w Pradze
Inaczej było też 100 lat później, kiedy Giordano Bruno, filozof renesansowy, teolog i humanista/ 1548-1600 / głosił swoje poglądy naukowe i religijne, które uznane zostały przez kościół katolicki za herezje. Spłonął na stosie na placu Campo dei Fiori w Rzymie w 1600 roku. Bardzo lubię to miejsce, jest kolorowe, pełne gwaru i typowo włoskiej atmosfery. Kiedyś pełno było tam karczm i domów publicznych znanych w całym Rzymie. Dziś stoi tam pomnik Giordana, symbol wolności i niezależności odwiedzany szczególnie często przez młodzież. I choć Jan Paweł II przepraszał i za to wydarzenie, to nadal inność wzbudza niepokój, sprzeciw i lęk.
Pomnik Giordano Bruno W Rzymie
Podróżując mamy okazję  zobaczyć i poznać inność czyli odmienne praktyki religijne, inną kulturę, przyzwyczajenia, obyczaje. To zawsze bardzo interesujące, twórcze i dające szersze spojrzenie na wszystko.
Uznawanie, że tylko to co nasze jest jedyne i słuszne jest dużą zarozumiałością połączoną z pychą, brakiem pokory i poszanowania drugiego człowieka. Człowieka równego nam bez względu na to skąd jest i kim jest.